Santa C. is coming!
Wpisał lefcia, data Grudzień 5th, 2008I całe szczęście! Gdyby nie on, stan moich finansów bylby tragiczny… A tak, niektore niezbędne do zabrania rzeczy pojawiły się w liście do Mikołaja. Zostawiłam dziś rano na parapecie, zobaczymy czy znajdzie
A z rzeczy poważnych to też jest nieźle. Trochę zakupów i nieco papierkowej roboty, impreza pożegnalna w swojskim gronie i fiu…. 26 dni do odlotu.